Tadeusz Mazowiecki był mężem stanu, który dobro ojczyzny i narodu przedkładał ponad swoje sprawy osobiste - napisał w liście kondolencyjnym papież Franciszek. Papieskie kondolencje zostały odczytane podczas niedzielnej mszy żałobnej będącej częścią uroczystości pogrzebowych b. premiera.
"Jego Świętobliwość Ojciec Święty Franciszek łączy się duchowo z tymi, którzy z bólem i nadzieją dziekują Bogu za jego bogate życie, za owoce jego działalności społecznej i politycznej oraz wypraszają dla niego Boże miłosierdzie i dar wiecznej chwały" - głosi list kondolencyjny.
Papież Franciszek podkreślił, że Opatrzność Boża wyznaczyła Mazowieckiemu "trudne zadanie przewodniczenia rządowi, który po upadku reżimu komunistycznego i przemianach społeczno-politycznych w Polsce miał poprowadzić naród ku lepszej rzeczywistości budowanej na fundamencie wolności i solidarności".
"Pełnił tę misję z oddaniem i mądrością, z poszanowaniem wartości chrzescijańskich, z żywą wiarą dając przykład szlachetnego zaangażowania na rzecz dobra wspólnego. Był mężem stanu, który dobro ojczyzny i narodu przedkładał ponad swoje sprawy osobiste" - napisał papież.
"Ojciec święty poleca duszę zmarłego Bożej łaskawości. Rodzinie, przyjaciołom i współpracownikom, i wszystkim uczestnikom uroczystości pogrzebowej składa wyrazy współczucia, wyprasza potrzebne łaski i z serca błogosławi" - podkreślono w liście kondolencyjnym.
Podczas mszy świętej przypomniano, że kondolencje po śmierci Mazowieckiego przesłali też m.in. prezydenci USA Barack Obama, Niemiec Joachim Gauck, Czech Milos Zeman, Litwy Dalia Grybauskaite, a także prezydenci: Estonii, Szwajcarii, Macedonii, Bośni i Hercegowiny.
Przekazali je też: kanclerz Niemiec Angela Merkel, a także premierzy: Czech, Litwy, Mołdawii, Luksemburga, Singapuru oraz duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV i zwierzchnik Cerkwii Prawosławnej abp Sawa.