Spektakl jest czymś więcej niż przedstawieniem. To opowieść o śmiertelnej chorobie bez łez.
Czy o umieraniu można mówić pogodnie i zwyczajnie? I co to znaczy: zwyczajnie? Sądząc z niezwykłego spektaklu wystawionego w Teatrze na Woli pt. „Gry ekstremalne”, jest to możliwe. Kiedy spytałam znajomą, czy wybiera się na sztukę, odpowiedziała: „Nie wyobrażam sobie, bym mogła uczestniczyć w czymś tak smutnym”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.