Piątkowe załamanie pogody dało się we znaki mieszkańcom Warszawy. Burza śnieżna sparaliżowała miasto i komunikację. Kierowcy i pasażerowie utknęli w korkach, a pługosolarki nie zdążyły posypać ulic, do których przymarzła cienka warstwa lodu.
Na szczęście sobota przyniesie uspokojenie pogody. O 7.30 temperatura wciąż oscylowała wokół 0 stopni Celsjusza, ale ciśnienie rośnie. Z obecnego 986 hPa ma wzrosnąć do 994.
Cały dzień towarzyszyć nam będzie zachmurzenie umiarkowane i duże, a do południa możliwe są przelotne opady śniegu. Wiatr zachodni słabnie, ale okresami może osiągać nawet 60 km/h. W związku z tym temperatura odczuwalna będzie znacznie niższa. O 7.30 subiektywne odczucie chłodu osiągnęło wartość -13 stopni C.