Całkiem zdrowy warszawiak

- Służba zdrowia odpowiada w niewielkim stopniu za nasze zdrowie. Ważne jest to, jak żyjemy i jak sami o siebie dbamy - powiedział prof. dr Bogdan Wojtyniak, przedstawiając raport dotyczący stanu zdrowia mieszkańców stolicy w latach 2009-2011.

Z dokumentu wynika, że najdłuższym życiem cieszą się mieszkańcy Wilanowa (82,2 lata - mężczyźni, 84,8 - kobiety) oraz Ursynowa (80,5 - mężczyźni, 84,7 - kobiety). Natomiast najkrócej żyją mieszkańcy Pragi Płn. (69,5 - mężczyźni, 78,4 - kobiety). Najczęstszym powodem zgonu są choroby układu krążenia, na które umiera prawie połowa warszawiaków. Drugim najczęstszym powodem śmierci są nowotwory płuc.

Na Pradze Płn. najwięcej osób popełnia samobójstwo, głównie mężczyźni. Tam też jest największy wskaźnik zachorowań na choroby zakaźne, takie jak gruźlica.

W 2011 roku 52 proc. osób hospitalizowanych w stołecznych szpitalach to mieszkańcy Warszawy. Pozostałe 48 proc. to osoby spoza stolicy, które uważają warszawską opiekę medyczną za lepszą niż w ich regionach. - Ten  ogromny potencjał warszawskiej służby zdrowia wynika z zasobów ludzkich, wykwalifikowanej kadry - skomentował wyniki Jacek Wojciechowicz, z-ca prezydenta miasta.

Ratusz stawia sobie trzy cele na następne lata, które mają przyczynić się do poprawy sytuacji zdrowotnej warszawiaków. Priorytetem jest opieka nad kobietą i dzieckiem. Dalej modernizacja oddziałów internistycznych, a także poprawa jakości świadczeń w przychodniach.

Na podstawie ankiet twórcy raportu stwierdzają, że 70-100 proc. mieszkańców stolicy chwali pracę personelu szpitalnego. Ponad połowa ocenia dostępność i czas oczekiwania na świadczenia medyczne jako zadowalający. - Nie mamy wpływu na ten wskaźnik oceny pacjentów. Kolejki będą tym dłuższe, im mniej usług sprzeda nam NFZ - powiedział Dariusz Hajdukiewicz, dyrektor Biura Polityki Zdrowotnej.

Najlepszymi szpitalami w stolicy ze względu na zakres badań specjalistycznych i opieki są szpital św. Zofii oraz szpital Wolski.