W Warszawie już pojawiły się żarty z tego tytułu mówiące, że owszem, mamy tylko jedną nitkę metra, ale za to jaką!

W krótkim uzasadnieniu przygotowanym przez CNN czytamy, że „Sowieci budowali niezwykłe stacje metra, ale ta z 2005 roku, nazwana na cześć prezydenta USA Woodrowa Wilsona, pokazała, że kapitalistyczna Polska także potrafi stworzyć piękne obiekty”.

Ranking wygrała stacja Toledo w Neapolu, przed Westfriedhof w Monachium i Komsomolskaya w Moskwie.

Stacja plac Wilsona mieści się na Żoliborzu przy ulicy Słowackiego, u zbiegu ulic Mickiewicza i Krasińskiego. Została nazwana na cześć 28. prezydenta Stanów Zjednoczonych, przyjaciela polskiego pianisty Ignacego Jana Paderewskiego. Została oddana do użytku w kwietniu 2005 r.

To nie pierwsze takie prestiżowe wyróżnienie dla placu Wilsona. W kwietniu 2008 r. na konferencji „Metrorail” został on uznany za najładniejszą stację metra na świecie, która powstała w ostatnich latach.