- Po to wzywaliśmy wstawiennictwa św. Michała Archanioła, by nie przegrać życiowej walki - mówił na zakończenie peregrynacji kopii figury z Gargano w parafii św. Stanisława Kostki ks. Piotr Prusakiewicz CSMA.
Wielu wiernych podchodziło, by powierzyć św. Michałowi Archaniołowi swoje życie i życie bliskich Agata Ślusarczyk /GN Choć peregrynacja figury św. Michała Archanioła w żoliborskiej parafii trwała trzy, jeszcze przed rozpoczęciem pożegnalnego nabożeństwa, przed posągiem z Gargano ustawiała się kolejka wiernych. Niektórzy mieli ze sobą zdjęcia bliskich, którymi dotykali figury, inni dotykali ją ręką lub różańcem. Po drugiej stronie ołtarza także ustawiała się kolejka - do przyjęcia szkaplerza św. Michała Archanioła. - Przez te dni dotykaliśmy figury, ale tak naprawdę chcieliśmy, by to Książę Wojska Niebieskiego dotknął naszego życia - powiedział później w homilii ks. Piotr Prusakiewicz CSMA, redaktor naczelny dwumiesięcznika "Któż jak Bóg",
Peregrynację figury św. Michała Archanioła zakończyła Msza św., której przewodniczył proboszcz żoliborskiej parafii ks. Tadeusz Bożełko. - Nasze życie to gra, człowiek może zostać wprowadzony przez złego ducha w niebezpieczne zaułki, ale przez te dni przyzywaliśmy św. Michała Archanioła, aby tej gry nie przegrać - mówił ks. Prusakiewicz.
Przypomniał także, jak ważnego gościa przyjęła parafia. - To anioł numer jeden. Pod jego skrzydłami po szczyty doskonałości sięgali święci - s. Faustyna, o. Pio. bł. Jan XXIII i wielu innych - mówił. I zwrócił uwagę, że Kościół daje nam potężny oręż w walce ze złem - egzorcyzm prosty Leona XIII, który obecnie przeżywa renesans. Wskazał także, że także bł. ks. Jerzy "przebijał niebo” tą modlitwą.
Na zakończenie homilii zaapelował, by skorzystać z zaproszenia św. Michała Archanioła i iść dalej. - Może nie jedną próbę trzeba będzie wam przejść, nie jedną pokusę odeprzeć, nie z jednym złem walczyć, ale pamiętajcie nie jesteśmy sami. Ostateczne zwycięstwo należy do Boga. Wytrwajmy, choć może być trudno - mówił.
Podczas Mszy św. dokonano aktu poświęcenia się św. Michałowi Archaniołowi.
Modlitwa przy grobie ks. Jerzego Popiełuszki Agata Ślusarczyk /GN Po Mszy św. procesja z figurą św. Michała Archanioła przeszła do grobu bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Po czym została przewieziona do parafii św. Augustyna na Nowolipkach, gdzie będzie do 13 lutego. W nabożeństwie pożegnalnym wzięło udział kilkuset parafian.
- Jest wielka potrzeba duchowa spotkania z figurą św. Michała Archanioła. Ludzie czują zagrożenie, odbierają ataki na Kościół, dlatego tym bardziej szukają wsparcia, także tego nadprzyrodzonego. Świadczy o tym liczna obecność wiernych na Mszy św. w Dniu Chorego a także na wieczornym nabożeństwie z modlitwą o uwolnienie z nałogów i uzdrowienie, a także na nabożeństwach powitania i pożegnania figury - podsumował peregrynację proboszcz parafii św. Stanisława Kostki, ks. Tadeusz Bożełko.
Figura św. Michała Archanioła przybyła do sanktuarium 10 lutego w uroczystej procesji pod przewodnictwem bp Rafała Markowskiego. Kościół św. Stanisława Kostki jest 129. parafią na trasie peregrynacji figury. Figura św. Michała Archanioła z Sanktuarium na Gargano wykonana została w roku 1507 przez rzeźbiarza Andreo Contucciego zwanego Sansovino. Przedstawia ona Księcia Wojsk Niebieskich w stroju legionisty rzymskiego, pod którego stopami leży pokonany Szatan. Pomysłodawcą stworzenia figury był kard. Antonio z Monte San Savino. Sanktuarium św. Michała Archanioła powstało na Górze Gargano na pamiątkę objawień, jakie miały tam miejsce w końcu V wieku. Jest to jedyna świątynia na świecie nie poświęcona ludzką ręką. Do dziś przybywają tam rokrocznie miliony pielgrzymów.
Parafie, zgromadzenia zakonne, wspólnoty i ruchy zainteresowane goszczeniem figury św. Michała Archanioła u siebie mogą zgłosić się do Sekretariatu Peregrynacji. Kontakt z Sekretariatem pod numerem tel. 513 288 993 (pon.-pt. od 9.00 do 15.00), lub z koordynatorem ds. Peregrynacji tel. 669 190 409, e-mail: peregrynacja@michalici.pl.