Zespół ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. bioetycznych wydał dokument nt. klauzuli sumienia, w którym przypomina że lekarze nie są "dostarczycielami medycyny życzeń", zwłaszcza w zakresie problemów związanych z antykoncepcją i przerywaniem ciąży.
W siedzibie Konferencji Episkopatu Polski odbyła się konferencja z udziałem ekspertów ds. bioetyki, podczas której przedstawiono dokument w sprawie tak zwanej klauzuli sumienia. Stanowisko zespołu ekspertów KEP jest odpowiedzią na podobny dokument, przedstawiony przez Komitet Bioetyki przy Polskiej Akademii Nauk z 12 listopada ub. roku, w którym zwracano uwagę na nadużywanie przez polskich lekarzy klauzuli pozwalającej im na odmówienie świadczeń medycznych, gdy stoją one w sprzeczności z ich przekonaniami.
- Żyjemy w epoce niechęci do definiowania rzeczy, bo są one zbyt jednoznaczne. A współczesna mentalność chciałaby być nieprecyzyjna i wieloznaczna - mówił podczas prezentacji dokumentu abp Henryk Hoser. Według ekspertów episkopatu podstawową słabością dokumentu Polskiej Akademii Nauk nt. klauzuli sumienia jest właśnie brak próby zdefiniowania sumienia. - Sprzeciw sumienia nie dotyczy spraw błahych, ale dwóch wartości: życia ludzkiego oraz integralności osoby ludzkiej - podkreślił ordynariusz warszawsko-praski.
W konferencji wzięli udział także: sekretarz KEP bp Wojciech Polak , sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. Zbigniew Cieślak, kierownik Katedry Antropologii i Bioetyki KUL ks. Ireneusz Mroczkowski, prorektor KUL ks. prof. Andrzej Derdziuk oraz dr Piotr Klimas, ginekolog położnik ze szpitala św. Rodziny.
- Wolność sumienia jest nienaruszalna, bo jest to sanktuarium, w którym słyszę głos Boga: czyń to, a tego unikaj - podkreślał ks. Ireneusz Mroczkowski.
Według ekspertów zespołu ds. bioetyki Konferencji Episkopatu Polski, do zakresu świadczeń zdrowotnych, których dotyczy klauzula sumienia, należy zaliczyć także wystawianie recept (np. na wczesnoporonne środki antykoncepcyjne) oraz skierowań na badania specjalistyczne, jeśli lekarz nabierze przekonania, że służyć one mają "zniszczeniu dobra". Eksperci podkreślają również, że podmiot leczniczy ma prawo wydać deklarację, że nie wykonuje się w nim określonych świadczeń zdrowotnych. Wyjątek od stosowania klauzuli sumienia dotyczyć powinien z kolei jedynie niebezpieczeństwa utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia, a nie "przypadków niecierpiących zwłoki".
- Dziś zmusza się nas lekarzy do wypisywania antykoncepcji pacjentom. A kto zapłaci odszkodowania za powikłania? Antykoncepcja zaburza funkcje układu rozrodczego, co wymaga późniejszego leczenia, a często trwale ją uszkadza. My jako lekarze nie chcemy wykonywać aborcji. Czym chwalić się żonie po powrocie do domu: kochanie, zabiłem dziś czworo dzieci? Kto wyczyści później sumienia lekarzy? Takie narzucanie prawa to totalitaryzm - mówił dr Piotr Klimas.
- Dla mnie jest oczywiste, że sumienie kształtuje godność człowieka. Można oddać je jako powinność moralną związaną z wolną wolą i która prowadzi do czynienia dobra. Ta cecha sumienia jest bardzo istotna z punktu widzenia analizy prawa - przekonywał prof. Zbigniew Cieślak, sędzia Trybunału Konstytucyjnego, przekonując że kwestia sumienia i jego wolności jest dobrze zdefiniowana w dokumentach międzynarodowych i polskiej konstytucji.
"Zespół ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. bioetycznych z niepokojem przyjmuje kolejne próby przeformułowywania podstawowych kategorii związanych z godnością człowieka, jego podmiotowością i odpowiedzialnością moralną, relacji między lekarzem i pacjentem. [...] Stanowisko Komitetu Bioetyki przy Prezydium PAN prowadzi do degradacji zawodu lekarza, który w zakresie tzw. praw reprodukcyjnych, czyli oczekiwań związanych z regulacją poczęć i przerwaniem ciąży, zostaje sprowadzony do roli dostarczyciela <medycyny życzeń>. [...] Nie do przyjęcia jest tworzenie kultury wykonywania zawodu medycznego, w której - poza absolutnie wyjątkowymi sytuacjami - jednostka traci swą podmiotowość, zostaje zmuszona zaprzeczyć swojej tożsamości i brać udział w postępowaniu, które w osądzie jej sumienia jest złem moralnym" - czytamy w konkluzjach dokumentu ekspertów zespołu ds. bioetyki Konferencji Episkopatu Polski.