Historię aresztowania i śmierci porucznika Jana Rodowicza, pseudonim "Anoda", legendarnego żołnierza batalionu "Zośka" po raz pierwszy na dużym ekranie będzie można zobaczyć w Dobrym Miejscu na Bielanach.
Specjalny pokaz filmu "Pseudonim Anoda" odbędzie się po raz pierwszy na dużym ekranie w Dobrym Miejscu na Bielanach, w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, 1 marca (sobota) o godz. 18.
Spektakl Sceny Faktu przywraca pamięć i po raz pierwszy przedstawia historię aresztowania i śmierci porucznika Jana Rodowicza, pseudonim "Anoda", legendarnego żołnierza batalionu "Zośka". Bohater "Kamieni na szaniec", uczestnik akcji pod Arsenałem, akcji odbicia pociągu z więźniami pod Celestynowem, wielokrotnie ranny w Powstaniu Warszawskim, po wojnie podjął studia na Politechnice Warszawskiej, będąc jednym z animatorów integracji środowiska byłych żołnierzy batalionów "harcerskich" AK.
Wstęp do filmu wygłosi dr Dariusz Gałaszewski z Instytutu Pamięci Narodowej oraz kolekcjoner Jacek Piętka-Rakoczy, w oryginalnym mundurze żołnierza Narodowych Sił Zbrojnych z Brygady Świętokrzyskiej. Wstęp: 15 zł, DOBRE MIEJSCE wejście B, sala widowiskowa bł. ks. Jerzego Popiełuszki.