O mediach, posłuszeństwie i fenomenie papieża Franciszka z bp Rafałem Markowskim rozmawiali studenci SGGW na spotkaniu pt. „Ksiądz postępowy czy heteryk?”.
W spotkaniu zorganizowanym 27 marca przez Soli Deo, akademickie stowarzyszenie katolickie, wziął udział bp Rafał Markowski. Za tytułem konferencji „Ksiądz postępowy czy heteryk” kryły się pytania m.in. o kontrowersyjne wypowiedzi ks. Lemańskiego i przyjaźń ks. Bonieckiego z Nergalem, wokalistą zespołu Behemoth.
- Każdy ksiądz poszukuje swojej drogi ewangelizacji. Jednak ci księża przekroczyli granice lojalności wobec Kościoła – mówił bp Rafał Markowski. – Nie można traktować Kościoła, jak swojego własnego podwórka.
Podkreślił, że nie należy swoich żali czy pretensji, wynikających z ciężaru posługi kapłańskiej, wylewać w mediach, które mają swoją specyfikę, nie dającą się pogodzić z ewangelią. Zakazy medialne dla księży, których nazwiska padły w dyskusji, miały na celu przerwanie bezsensownego dyskursu, który nie prowadził do prawdy, a jedynie był pożywką dla antyklerykałów. Bp Markowski opowiedział o swojej drodze przez posłuszeństwo wobec zwierzchników kościelnych. Zaznaczył, że nie było to ślepe posłuszeństwo i nigdy nie odebrano mu wolności w prowadzeniu ewangelizacji.
- Głoszenie Ewangelii może odbywać się jedynie w poczuciu wolności. Nie ma prawdziwego kapłaństwa bez miłości do Boga i do człowieka – mówił.
Żywo wspominał też spotkanie z papieżem Franciszkiem I, z okazji wizyty biskupów warszawskich Ad limina. Mówił, że podziwia jego skromność, ale przypomniał też, iż nie możemy zapominać o pokorze bł. Jana Pawła II, który przeżył wojnę, pracował w kamieniołomach i zmagał się z reżimem komunistycznym.
Spotkanie prowadziła Agata Kotwa.