Majdan w Warszawie

Wiele z tych zdjęć powstało z narażeniem życia. O tym, że wolność kosztuje mówią prace naszego fotoreportera, Jakuba Szymczuka, które od dziś można oglądać na Placu Zamkowym.

Przejmujące obrazy, zarejestrowane w najbardziej niebezpiecznych sytuacjach na kijowskim Majdanie, pozostaną w pamięci Jakuba Szymczuka na zawsze. Od 17 kwietnia robią także ogromne wrażenie na turystach i przechodniach spacerujących warszawską Starówką.

Obiektyw fotoreportera „Gościa Niedzielnego” kilkanaście dni rejestrował ukraińską rewolucję, największy wolnościowy zryw w Europie od upadku muru berlińskiego. Także w „czarny czwartek”, gdy po stronie obrońców Majdany padło najwięcej ofiar.

– Kule świszczały mi koło głowy – mówi Jakub Szymczuk, który na kilka dni musiał stać się reporterem wojennym. Wiele razy stał obok ludzi, których dosięgły pociski snajperów. Na zdjęciach obecne są więc łzy i rozpacz, wola walki i determinacja, każąca młodym Ukraińcom położyć na szali zwycięstwa własne życie.

Wystawa powstała przy współudziale Muzeum Powstania Warszawskiego i Fundacji Wolność i Demokracja. Będzie jej również towarzyszyć debata w MPW z udziałem m.in. autora zdjęć. Spotkanie odbędzie się w siedzibie Muzeum Powstania Warszawskiego w połowie maja.
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..