Było, (na szczęście) minęło

Tara obok Frani, na półce mydełko „For You” i perfumy „Być może...”. pokój z widokiem na osiedle Za Żelazną Bramą, na starym gramofonie obraca się muzyczna pocztówka, a w barze – tuż obok zomowca – na naprawę czeka jedyny w Polsce stary saturator.

Niełatwo tu trafić. Podobno na Noc Muzeów szyldy mają być gotowe, choć odnalezienie wśród starych zabudowań PZO przy ul. Grochowskiej wejścia do Czaru PRL już odpowiednio nastraja. Od ul. Głuchej, z oryginalnym praskim brukiem sprzed kilkudziesięciu lat, wchodzi się przez zieloną bramę. Wewnątrz budynku, przed którym parkuje stara Nysa, wejścia „pilnuje” jegomość w kombinezonie ochrony przeciwchemicznej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..