Przeciwko "Golgota Picnic" protestują dziesiątki tysięcy osób, nie tylko w Polsce. Mimo to, odwołany w Poznaniu z powodu kontrowersji wokół bluźnierczych elementów dramat argentyńskiego pisarza Rodrigo Garcíi, ma być pokazany w Warszawie. Zapis wideo spektaklu chcą pokazać w TR Warszawa w najbliższy piątek. Na pl. Defilad ma się odbyć czytanie sztuki.
"Odpowiedzią na akt cenzury ideologicznej i zamach na wolność słowa, przekonań oraz swobodę twórczą jest oddolna akcja środowiska artystycznego, do której przyłączają się kolejne instytucje i organizacje. Golgotę Picnic miało zobaczyć na Malta Festival Poznań kilkaset osób, w PIKNIKU GOLGOCIE wezmą udział tysiące! W całej Polsce odbędą się czytania scenariusza, pokazy rejestracji przedstawienia, wykłady i dyskusje" - czytamy na profilu społecznościowym TR Warszawa. W piątek, w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, o godz. 16 w TR Warszawa odbędzie się pokaz rejestracji spektaklu Rodrigo Garcii "Golgota Picnic". Projekcja przeznaczona jest dla widzów powyżej lat 18. Redakcja Fronda.pl zachęca do odebrania wejściówek (darmowych) z kasy Teatru Rozmaitości. "Im więcej nas odbierze wejściówki, tym większy boży raban zrobimy podczas spektaklu. Bo oto właśnie chodzi, o manifestację wiary w momencie, gdy dokonuje się bluźnierstwo na naszych oczach" - apeluje redakcja.
O godz. 20 przed wejściem głównym do PKIN z kolei aktorzy warszawskich teatrów mają czytać całość, czyli 16 stron dramatu "Golgota Picnic".
Przed budynkiem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na Krakowskim Przedmieściu 25 czerwca odbył się protest przeciwko promowaniu bluźnierczej sztuki "Golgota Picnic" Tomasz Gołąb /GN Przeciwko spektaklowi "Golgota Picnic" zaprotestowało już blisko 75 tys. internautów. Spektakl miał być pokazany w piątek i sobotę podczas poznańskiego Malta Festival. Wcześniej przeciwko wystawieniu spektaklu na ulice wyszły tysiące osób w Hiszpanii i Francji. Arcybiskup Stanisław Gądecki napisał list otwarty do dyrektora poznańskiego festiwalu Michała Merczyńskiego. "Postępowania dyrekcji festiwalu nie można usprawiedliwić wolnością poszukiwań w sztuce i wolnością słowa. Mamy do czynienia nie tylko z obrazą uczuć religijnych, ale również z prowokowaniem do wystąpień ludzi, którzy uważają, że dochodzi do poniżania i kpienia z tego, co dla nich jest największą wartością i świętością" - stwierdza arcybiskup Gądecki. Po protestach dyrektor festiwalu odwołał kontrowersyjny pokaz.
Według Michała Merczyńskiego "Golgota Picnic" to pesymistyczna wizja mieszkańca Zachodu - znudzonego, skupionego na własnej przyjemności i wygodzie. Tytuł spektaklu "Golgota Picnic" ma być metaforą męki współczesności, wyczerpania się możliwości nadania światu sensu.