Niecałe trzy godziny na statku i trafiamy na plażę w Serocku. Jeszcze przed wieczorem będziemy z powrotem. W stolicy rejsy naszą królową rzek przeżywają renesans popularności.
Sezon rejsowy na Wiśle ruszył 1 maja. Ale biorąc pod uwagę pogodę w kratkę, niewiele było w sumie okazji, żeby korzystać z usług statków i tramwajów wodnych. Ich zalety można bowiem docenić szczególnie w upalne miejskie dni. Do końca czerwca pływały one w soboty, niedziele i święta. Od początku lipca kursują również w piątki. Szczegóły związane z rejsami i informację o dostępności miejsc można znaleźć na stronie ztm.waw.pl. Warto tam zaglądać, bo czasami, gdy zmienia się poziom rzeki, statek do Serocka nie wypływa z Cypla Czerniakowskiego, jak zazwyczaj, tylko z Żerania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.