Uważa tak 61 proc. ankietowanych przez CBOS Polaków. To o 10 proc. więcej niż jeszcze 20 lat temu.
Na początku lipca Centrum Badania Opinii Publicznej zapytało blisko tysiąc dorosłych Polaków o Powstanie Warszawskie. Trzy piąte badanych (61 proc.) powiedziało, że zbrojny zryw był potrzebny i dobrze, że do niego doszło. Deklaracji takich jest o 10 proc. więcej niż jeszcze 20 lat temu. Przeciwną opinię wyraża nieco ponad jedna piąta respondentów (22 proc.). Nadal znaczna część Polaków (17 proc.) nie ma wyrobionego zdania na temat słuszności wybuchu powstania.
W wymiarze indywidualnym niezmiennie zdecydowana większość badanych przypisuje powstaniu dużą lub bardzo dużą wartość. Tylko co jedenasty respondent uznaje je za raczej lub zupełnie nieważne. Tym samym od dwudziestu lat status Powstania Warszawskiego w pamięci zbiorowej w zasadzie się nie zmienia. Niemal połowa badanych wyraża opinię, że powstanie jest ważne dla wszystkich Polaków.
Ankieterzy pytali także o to, skąd respondenci biorą wiedzę na temat powstania. Najczęściej wskazywanym źródłem jest szkoła, ale niemal równie znaczącym źródłem są filmy oraz tradycyjne media - prasa, radio i telewizja. Dwie trzecie ankietowanych ma wiadomości o powstaniu z książek, a nieco ponad 40 proc. - z opowiadań osób, które interesują się powstaniem i dużo o nim wiedzą.
Dość ważnym źródłem wiedzy o powstaniu jest także funkcjonujące w stolicy od 2004 r. Muzeum Powstania Warszawskiego (wskazuje na nie 19 proc. dorosłych Polaków).
W spontanicznych odpowiedziach na pytanie o skojarzenia z 1 sierpnia 1944 r., datę tę powiązało z wybuchem Powstania Warszawskiego jedynie 7 proc. ankietowanych, kolejnych 36 proc. respondentów skojarzyło ją ogólnie z Powstaniem Warszawskim, a 1 proc. - z powstaniem, ale bez dookreślenia jakim.
Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.