Zarząd woj. mazowieckiego zgodził się na zaciągnięcie z budżetu państwa pożyczki na spłatę janosikowego na warunkach określonych przez resort finansów - poinformował marszałek województwa Adam Struzik. Chodzi o ok. 246 mln zł z oprocentowaniem w wysokości 3 proc. w skali roku.
Sejmik Mazowsza zdecydował w kwietniu o wystąpieniu do Ministerstwa Finansów o długoterminowe pożyczki (246 mln zł i 153 mln zł) na finansowanie planowanego tegorocznego deficytu województwa i na wpłaty janosikowego. W maju A. Struzik poprosił ministra finansów Mateusza Szczurka o to, by pożyczka była nieoprocentowana. Minister zdecydował jednak o udzieleniu 246 mln 527 tys. 895 zł pożyczki, oprocentowanej na 3 proc. w skali roku.
Mimo braku zgody Ministerstwa Finansów na obniżenie "kuriozalnie wysokiego oprocentowania", Mazowsze zgodzi się na pożyczkę na warunkach MF. Decyzję o wysokości oprocentowania marszałek województwa nazwał "skrajnie niekorzystną".
Jego zdaniem koszty "niezawinionego przez samorząd województwa problemu systemowego" w dalszym ciągu są przerzucane na barki mazowieckiego samorządu. "Uważamy, że ta pożyczka powinna być udzielona na bezprocentowych zasadach" lub przy "minimalnym obciążeniu procentowym" - powiedział. Przypomniał, że samorząd wnioskował do MF, by oprocentowanie wyniosło 0,01 proc. "Niestety tutaj minister finansów odpowiedział negatywnie" - mówi Adam Struzik.
Wyjaśnił, że przy kwocie blisko 246 mln zł odsetki wyniosą łącznie ok. 116 mln zł. "Nie mając tych 246 mln zł, generalnie nie płacimy janosikowego. Dzisiaj, nawet jeśli weźmiemy te 246 mln i zgodnie z tym, jak ministerstwo nam zaproponowało w umowie, musimy zapłacić przede wszystkim zaległości z zeszłego roku i zaległości, które mamy na pierwsze półrocze" - mówi skarbnik województwa Marek Miesztalski.
W poniedziałek 18 sierpnia przypada kolejny termin płatności janosikowego.
Rzeczniczka prasowa Ministerstwa Finansów Wiesława Dróżdż powiedziała PAP, że oprocentowanie w wysokości 3-proc. w skali roku jest standardowym oprocentowaniem stosowanym dla tego typu pożyczek. "Nie znaleźliśmy żadnych przesłanek, aby zastosować jakieś odstępstwo od tej zasady" - powiedziała rzeczniczka. Dodała, że na rynku nie ma pożyczek o niższym oprocentowaniu.
Janosikowe to system subwencji, który polega na przekazywaniu przez bogatsze samorządy części dochodów na rzecz biedniejszych. 18 lutego br. samorząd woj. mazowieckiego, który jest płatnikiem netto tych subwencji (w 2014 r. po raz pierwszy płatnikiem netto jest też woj. dolnośląskie, które ma do zapłacenia 92 mln zł), zalegał z wpłatą janosikowego za cztery ostatnie miesiące 2013 r. Gdy Ministerstwo Finansów wystawiło tytuły wykonawcze na prawie 63 mln zł (raty za wrzesień i październik 2013 r.), województwo zaciągnęło kredyt i uregulowało tę część należności.
W marcu br. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy o janosikowym dotyczące województw samorządowych są niezgodne z konstytucją. Zgodnie z wyrokiem przestaną one jednak obowiązywać dopiero po 18 miesiącach od ogłoszenia orzeczenia. Resort finansów uważa, że do czasu zmiany prawa woj. mazowieckie powinno wywiązywać się ze swoich obowiązków i płacić janosikowe.
W połowie kwietnia Mazowsze miało zapłacić kwietniową transzę janosikowego w wysokości 53,8 mln zł, ale tego nie zrobiło. Wcześniej bowiem konta województwa zablokowano, by wyegzekwować 61 mln zł na pokrycie zaległości grudniowej raty janosikowego. W maju zamiast 53 mln zł Mazowsze zapłaciło 33,3 mln zł.