Rubinowe serce

Gabloty, które już niebawem zawisną w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, uginają się od wotów. Korale, obrączki, srebrne serca czy różańce kryją setki ludzkich historii. Ale darczyńcy zdradzają tylko niektóre.


Agata Ślusarczyk

|

Gość Warszawski 36/2014

dodane 04.09.2014 00:00
0

Ojciec Aleksander Jacyniak SJ, rektor sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, przynosi do zakrystii korespondencję. „Piszę w dość nietypowej sprawie. Gdy mąż opuścił mnie dla innej kobiety, postanowiłam zbadać ważność naszego małżeństwa. Kilka dni temu miałam jednak sen...” – wyznaje w liście pani Anna. Śniło jej się, że powinna jeden klejnot, który dostała kiedyś od męża, zanieść jako ofiarę dla Matki Bożej Łaskawej – właśnie do tego kościoła.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy