Abp Henryk Hoser zawiesił w czynnościach dwóch księży podejrzanych o homoseksualizm i czyny pedofilskie. Jeden z nich został już suspendowany. W przypadku drugiego toczy się proces wyjaśniający.
- Ksiądz arcybiskup Henryk Hoser jest zdeterminowany co do ujawnienia i ukarania wszystkich przypadków pedofilii, a także homoseksualizmu wśród duchownych diecezji warszawsko-praskiej. Widomym tego dowodem są postępowania wobec dwóch księży, z których jeden został już suspendowany, a wobec drugiego toczy się postępowanie, które zmierza do wyjaśnienia całej prawdy związanej z zarzucanymi mu czynami - poinformował Mateusz Dzieduszycki, rzecznik kurii diecezji warszawsko-praskiej.
Rzecznik przypomina, że w przypadku oskarżeń zawsze obowiązuje zasada domniemania niewinności do momentu osądzenia.
- Trzeba wziąć pod uwagę to, czy nie mamy do czynienia z obmową i przede wszystkim, biorąc pod uwagę interes potencjalnych poszkodowanych, to, żeby zabezpieczyć ich dobro. Ale też trzeba mieć na względzie to, że nie można kierować się oskarżeniami, które są anonimowe albo na poparcie których nie ma żadnych innych dowodów - podkreślił Dzieduszycki.
Postępowanie, które toczy się w kurii w sprawie zawieszonych kapłanów, przewiduje dalsze przesłuchania świadków.
Na terenie diecezji warszawsko-praskiej pracuje ponad 500 kapłanów diecezjalnych i ok. 170 zakonnych.