Cuda na cedrowej desce

Gdy Mateusz Jasiński zaczął malować obraz Matki Bożej Sokalskiej, poczęło się jego upragnione dziecko. Czy Madonna Pocieszenia będzie teraz orędować w kościele św. Anny także w innych rodzicielskich troskach warszawiaków?


Tomasz Gołąb

|

Gość Warszawski 41/2014

dodane 09.10.2014 00:00
0

Tempo było zawrotne. Ale i decyzja szybka. Diana, żona Mateusza Jasińskiego, cieszyła się, bardziej niż z innych jego zleceń. On sam od dawna marzył, żeby wykonać obraz dla któregoś z warszawskich kościołów.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy