Straszne żarty

Zabawna recepta na pozbycie się lęków przydaje się zarówno dzieciom, jak i dorosłym.

Dawno nie widziałam publiczności tak rozbawionej, jak na ostatniej premierze w „Syrenie”. Równie dobrze bawili się aktorzy, i to w zupełnie nietypowych dla siebie rolach. Jakby forma, jaką zaproponował reżyser musicalu „Makabreski”, Jerzy Bielunas stanowiła szczególne wyzwanie. Nie zawsze zdarza się spotkanie z czarnym, można nawet powiedzieć wisielczym humorem. Nie zawsze udaje się wyważyć proporcje między groteską a pastiszem, wykpić natrętną dydaktykę, a nade wszystko biegać w pumpach, podkolanówkach, z kokardą na głowie, słowem wcielić się w małą dziewczynkę lub niesfornego chłopczyka. No, ale jacy to aktorzy! Wystarczy wymienić czołówkę: Kingę Preis, Jolantę Fraszyńską, Hannę Śleszyńską, czy samego Jana Peszka!

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..