- Potrzebujemy dziś mocnego świadectwa chrześcijańskiego. Potrzebujemy także męczeństwa, bo tam gdzie są męczennicy, tam Kościół jest mocny, żywy, obfitujący w liczne nawrócenia - mówił kard. Kazimierz Nycz podczas Mszy św. odprawionej dla ruchów katolickich archidiecezji warszawskiej,
Spotkanie modlitewne z udziałem Rady Zrzeszeń Katolickich Archidiecezji Warszawskiej odbyło się w sanktuarium bł. Ks. Jerzego Popiełuszki na Żoliborzu.
Mszę św. po przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza odprawili asystenci i kapelani ruchów i zrzeszeń działających na terenie archidiecezji, wśród nich ks. dr Ludwik Nowakowski, asystent kościelny RZK AW.
W homilii kard. Kazimierz Nycz zwrócił uwagę, że zbliżający się adwent nie jest tylko czasem przygotowania do radosnego i sentymentalnego przeżycia świat Bożego Narodzenia.
- Adwent mówi nam o spotkaniu człowieka z Bogiem, które dokona się przy końcu świata. Dla człowieka, który wierzy w Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego to radosne spotkanie. Ale trzeba być na nie zawsze gotowym. Nie próbuj, gdy zbliża się koniec, wracać do swojego domu i coś jeszcze porządkować. To przyjście dokona się w środku naszego życia, tu i teraz. To wymiar Adwentu, który każe nam być zawsze gotowym na spotkanie z Panem. Dobrze, że przy końcu roku liturgicznego przychodzicie tu na modlitwę, Eucharystię i refleksję nad tym, co udało się zrobić w ciągu całego roku, ale i nad tym, co jest do zrobienia i stoi przed nami - mówił kardynał Kazimierz Nycz.
Tomasz Gołąb /Foto Gość Metropolita warszawski prosił, by członkowie ruchów katolickich poruszyli w swojej działalności w najbliższym czasie trzy sprawy: temat nowego roku liturgicznego, który dotyczy sakramentu pokuty i nawrócenia, problem świętości małżeństwa i rodziny oraz przygotowania do Światowego Dnia Młodzieży.
- Najbliższy rok będzie rokiem wielkiej troski Kościoła o rodzinę i małżeństwo. O jego sakramentalność, świętość i nierozerwalność. O rodzinę otwartą na drugiego człowieka i na nowe życie. To intencja modlitwy, o której powinniście pamiętać Musimy także być dobrze przygotowani do przyjęcia młodych w 2016 r. Musimy pokazać im Kościół w Polsce: żywy i modlący się. Więcej: przeżyć z nimi rzeczywistość Kościoła - mówił kard. Kazimierz Nycz, dodając, że potrzeba \dziś mocnego świadectwa chrześcijańskiego.
- Potrzeba także męczeństwa, bo tam gdzie są męczennicy, tam Kościół jest mocny, żywy, obfitujący w liczne nawrócenia. Świat uwierzy, gdy zobaczy świadectwo zdecydowane, radykalne, aż do śmierci męczeńskiej. Wszyscy jesteśmy powołani, by być prawdziwie radykalni w życiu ewangelią. Tego możemy się uczyć od błogosławionego ks. Jerzego. On w tych trudnych czasach w tym co mówił, jak przeżywał swoje kapłaństwo i jak oddał swoje życie za wiarę, wolność narodu i godność człowieka - w tym wszystkim pokazał, jak być chrześcijaninem dzisiaj. Starajmy się to radykalne świadectwo błogosławionego ks. Jerzego przenieść do naszych stowarzyszeń i uczynić znakiem rozpoznawalnym chrześcijanina jako ucznia Jezusa Chrystusa. Nie zapominając, że mamy iść nie tylko do tych, którzy są, albo uważają, że są w Kościele, ale także do tych którzy są daleko od Kościoła.