Boże Narodzenie to właściwie święto wielkiej tęsknoty Boga za człowiekiem. Przychodzi do nas, bo nas bardzo kocha. Życzymy więc naszym Czytelnikom nieustannego doświadczania tej Miłości. Na te święta i na cały 2015 rok.
"Bóg się rodzi, moc truchleje"...
Ale właściwie dlaczego truchleć? Dlatego, że przychodzi Ktoś, kto ukochał nas miłością nieskończoną? Z okazji Bożego Narodzenia naszym Czytelnikom życzymy dziecięcego rzucania się w objęcia tej Bożej tęsknoty, nie tylko w te święta, ale w każdej minucie nadchodzącego roku. Niech Bóg, który nie zna granic, bezgranicznie obdarza wszystkich nieskończonymi łaskami.
Redakcja "Gościa Warszawskiego"