powrót
Wiara.pl - Serwis

Warszawski

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
  • facebook
  • rss
  • Powiadomienia
Nowy numer

Najnowsze [Wydania]

  • GN 27/2025
    GN 27/2025 Dokument:(9330207,Ideologie systemowe )
  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • Mały Gość 7/2025
    Mały Gość 7/2025 Dokument:(9301210,Verso l'alto – zawsze w górę! Im wyżej dotrzemy, tym więcej zobaczymy.)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
Kolei czar  
- Najżmudniejsze było doklejanie żwiru między podkładami torów - mówi autor makiety Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość

Kolei czar przejdź do galerii

Olbrzymią makietę kolejową z pociągami poruszającymi się po 160 m torów można oglądać w Muzeum Kolejnictwa.

Joanna Jureczko-Wilk

|

GOSC.PL

dodane 27.01.2015 19:46
0

Trzypoziomowa makieta o długości 12 metrów przenosi oglądających do tętniącego życiem niemieckiego miasteczka lat 20 ubiegłego stulecia, na przedmieściach którego umieszczono dworzec osobowy. Parowozy, urządzenia kolejowe, budynki, samochody - wszystko wygląda jak "z epoki". Można zobaczyć pociągi wyjeżdżające z parowozowni wprost na obrotową zwrotnicę, wagony czekające na załadunek, miniaturową ekipę ludzi naprawiających zepsuty parowóz, kanały naprawcze, magazyny, warsztaty, poruszające się semafory i kursujące pociągi dalekobieżne. Równocześnie po makiecie może poruszać się sześć pociągów, wśród nich rarytas - pochodzący z czasów I wojny światowej pociąg sanitarny. I tak jak w przypadku większych 87 razy prawdziwych pociągów - również te miniaturowe muszą czekać na zielone światło, a po ich przejeździe na semaforze zapala się światło czerwone.

Niezwykle realistyczne na makiecie pokazano też życie mieszkańców miasteczka. Można zobaczyć remizę strażacką, targowisko, pracę w kamieniołomie i odlewni dzwonów, zapalające się w oknach światła, babcię rozwieszającą pranie przed domem, pasące się na łące konie i psa w budzie...

Makietę z niezwykłą precyzją przez 8 lat budował mieszkaniec Warszawy inż. Janusz Cyndecki. Wcześniej, przez 30 lat, gromadził jej elementy. Musiał na przykład posklejać i pomalować ponad 150 maleńkich mieszkańców miasteczka i obsługi kolejowego zaplecza.

- Zdarzają się tacy odwiedzający, którzy na wystawę przychodzą ze szkłem powiększającym i wytykają krzywo namalowany szyld albo niedopasowany element ubioru kolejarzy - mówi autor makiety. - A pomyliłem się tylko raz. Do każdego z budynku trzeba było wkleić okna, a potem firanki i właśnie jedną z firanek zawiesiłem do góry nogami. Najbardziej jednak cieszą mnie przychodzące dzieci, które stają w drzwiach i rozdziawiają z zachwytem buzie.

Dzieło J. Cyndeckiego można oglądać w Muzeum Kolejnictwa w Warszawie do końca marca. Kolejki uruchamiane są co godzinę (w dni powszednie od 10.00 do 15.00, a w sobotę i niedzielę - od 11.00 do 16.00). Pokaz trwa 15 minut.

1 / 1
Makieta dotarła do muzeum w trzech częściach. Całość została zmontowana już na miejscu.

WIARA.PL DODANE 27.01.2015 AKTUALIZACJA 30.01.2015

Wyjątkowa makieta kolejowa

​Trzypoziomową makietę kolejową o długości 12 m można oglądać w Muzeum Kolejnictwa w Warszawie. Jej budowniczym jest inż. Janusz Cyndecki. Zdjęcia: Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..
0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • KOLEJKA
  • MAKIETA
  • MUZEUM KOLEJNICTWA

Polecane w subskrypcji

  • Z kosmosu do kieszeni. Jak kosmiczne technologie zmieniły nasz świat
    • nauka
    • Karol Białkowski
    Z kosmosu do kieszeni. Jak kosmiczne technologie zmieniły nasz świat
  • Wyrok Trybunału Konstytucyjnego o godzinach religii: co dalej z katechetami i lekcjami w szkołach?
    • wywiad
    • Karol Białkowski
    Wyrok Trybunału Konstytucyjnego o godzinach religii: co dalej z katechetami i lekcjami w szkołach?
  • Flotylla Pińska - zapomniana strażniczka Wschodu
    • Historia
    • Karol Białkowski
    Flotylla Pińska - zapomniana strażniczka Wschodu
  • Tomasz Elbanowski: Moment odebrania dzieci od rodziców zawsze wiąże się z ogromną tragedią
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Tomasz Elbanowski: Moment odebrania dzieci od rodziców zawsze wiąże się z ogromną tragedią
  • Papież wraca do Castel Gandolfo. Jak Leon XIV spędzi letnie wakacje?
    • Świat
    • Wiesława Dąbrowska-Macura
    Papież wraca do Castel Gandolfo. Jak Leon XIV spędzi letnie wakacje?
  • Góra Oliwna czy Betania? Z którego miejsca Jezus wstąpił do nieba?
    • Kościół
    • ks. Tomasz Jaklewicz
    Góra Oliwna czy Betania? Z którego miejsca Jezus wstąpił do nieba?
  • O nas

    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
    Zgłoś błąd
  • DOKUMENTY

    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT

    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA Desktop
  • subskrybuj
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIE
    • PARAFIE
    • VARSAVIANA