Kard. Kazimierz Nycz przewodniczył Mszy św. w Bazylice Najświętszego Serca Jezusowego na Pradze z okazji 200. rocznicy urodzin św. Jana Bosko.
Św. Jan Bosko doszedł do wniosku, że bieda, brak rodziny i wykształcenia sprowadzają młodego człowieka na manowce. Wszystko postawił na młodzież. Jego dzieło i charyzmaty zawierają się w trzech kwestiach: w oratoriach, asystencji i systemie prewencyjnym - wyjaśniał w homilii kard. Nycz.
Wskazał, jak ważne dla współczesnych rodziców i wychowawców są zalecenia ustalone przez ks. Bosko. - Należy pamiętać, by z jednej strony nie popaść w skrajność uwierzenia, że wszystko naprawimy karaniem, na co św. Jan Bosko był bardzo wrażliwy, zakazując tego swoim kapłanom i siostrom, a z drugiej strony - by nie ulec wrażeniu, że porządek nie musi być egzekwowany – mówił metropolita warszawski.
Przypomniał, że ks. Bosko był również kapelanem w areszcie. - Robił wszystko, by ludzi wyprowadzać z więzienia na przepustki - zauważył kardynał.
Nauczanie świętego z Turynu porównał do działalności i przekonań Franciszka. - Papież mówi nieustannie, że Kościół musi być jak szpital polowy. Iść do ludzi poranionych, chorych, cierpiących, pogubionych, czyli musi działać jako ten, który ma obowiązek leczyć skutki tego, co się wokół nas w świecie dzieje. Ale równocześnie zwraca uwagę na to, co św. Jan Bosko nazwałby systemem zapobiegawczym: trzeba tworzyć szkoły uczniów Chrystusa, apostołów, ewangelizatorów, by człowiek nie szedł do świata nieprzygotowany, bo wtedy sam się pogubi - wyjaśniał hierarcha.
Podzielił się też własnym doświadczeniem kontaktu z salezjanami. - 40 lat temu patrzyłem na salezjańską szkołę oświęcimską. Miała taka renomę, że nawet komuniści bali się ją ruszyć – wspominał.
Wspólnocie zakonnej metropolita warszawski życzył wytrwałości w kontynuowaniu ponadczasowego charyzmatu, jaki zostawił św. Jan Bosko. Wiernych prosił o modlitwę za polską młodzież, salezjanów na świecie i w Polsce oraz całą ojczyznę, „która tak bardzo potrzebuje uformowanego młodego pokolenia”.
Po Mszy św. w bazylice z koncertem kolędowym wystąpił chór męski Salezjańskiej Szkoły Muzycznej II st. w Lutomiersku pod dyr. ks. dr hab. Kazimierza Dąbrowskiego.