W sanktuarium MB z Lourdes na Pradze odbyło się nabożeństwo lourdzkie. W parafii przy ul. Wileńskiej 69 odprawiane jest ono każdego 11. dnia miesiąca o godz. 20.
- Jeśli nie będzie życia wewnętrznego w nas, to nic nam nie da życie „zewnętrzne”. Dlatego modlimy się o uzdrowienie duszy, a kiedy ono przyjdzie, będziemy prosić o dobre zdrowie – wyjaśniał w krótkim komentarzu do Ewangelii na rozpoczęcie nabożeństwa lourdzkiego ks. Stanisław Kosiorowski MIC, proboszcz parafii MB z Lourdes. Zauważył, że chore serce człowieka pociąga za sobą poważne konsekwencje. - Z niego wychodzą wtedy złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha i głupota – mówił.
W czasie nabożeństwa, w przygaszonym świetle, odmawiano Różaniec i adorowano Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Był też czas modlitwy o uzdrowienie. - Panie Boże, uzdrów tych, którzy źle się mają. Ulecz nas z chorób cywilizacyjnych, bólu kręgosłupa, niedomagania ręki. Uzdrów tych, których tu z różnych powodów nie ma, a którzy są nam bliscy – prosił ks. Kosiorowski, a następnie chodząc po kościele błogosławił wiernych Najświętszym Sakramentem. Na zakończenia odbyła się procesja z figurą MB z Lourdes i świecami, po której odśpiewano Apel Jasnogórski.
Światowy Dzień Chorego przypadający 11 lutego to niejedyna okazja by uczestniczyć w nabożeństwie lourdzkim w stolicy. W parafii przy ul. Wileńskiej 69 odprawiane jest ono każdego 11. dnia miesiąca o godz. 20.