I po "Sezamie"

Ogromne szczęki cięły ściany słynnego marketu u zbiegu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej jak kartonowe pudełko. Prawie każdy, kto przechodził obok Sezamu w chwili, gdy padały jego ostatnie ściany, przystawał. Każdemu to miejsce kojarzy się z czymś innym.

Tomasz Gołąb

|

GOSC.PL

dodane 06.03.2015 18:05
0

I po "Sezamie"  

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..