Wszystkie osoby, które czują się samotne, a chciałyby spędzić Wielkanoc w gronie życzliwych ludzi, będą mogły wziąć w niedzielę w stolicy udział w świątecznym śniadaniu przed Pałacem Kultury i Nauki. Organizatorzy zapraszają na modlitwę, smakołyki i występy.
- W Niedzielę Wielkanocną o godz. 9 w specjalnym namiocie przed PKiN, od strony ulicy Marszałkowskiej, będziemy czekać na wszystkie osoby samotne - pozbawione rodziny, odtrącone, opuszczone, smutne, zagubione; zapraszamy, by przyszli być z nami w radości Zmartwychwstałego Jezusa – zaprasza Mikołaj Rykowski z Fundacji Wolne Miejsce.Jak podkreśla, ideą akcji nie jest jedynie zorganizowanie wyjątkowego posiłku, ale przede wszystkim stworzenie impulsu do aktywizacji - zarówno osób potrzebujących, jak i tych, które chcą wsparcia udzielać.
- Czekamy od rana na wszystkie osoby, bez względu na status majątkowy, społeczny; jeśli czują się samotne, w potrzebie – są zaproszone. Zapraszamy też wszystkich innych, by - po śniadaniu świątecznym, po Mszy św., po spacerze - dołączyli do nas. Przyjdźcie, może to jest dobry moment by kogoś poznać, komuś podać dłoń, posłuchać czyjejś historii; może to dobry moment, żeby powiedzieć komuś dobre słowo – dodaje M. Rykowski.
Śniadanie wielkanocne przed PKiN rozpocznie się od modlitwy i błogosławieństwa duchownych Kościołów rzymskokatolickiego i ewangelicko-augsburskiego oraz inscenizacji Ukrzyżowania i Zmartwychwstania Chrystusa. Potem goście będą mogli delektować się jedzeniem. Przygotowane zostaną dla nich m.in. gorący świąteczny żur z jajkiem i kiełbasą, a także pieczone mięsa, szynki, balerony, boczki, sałatki, potrawy z jajek, ciasta oraz kawa.
Organizatorzy deklarują, że przygotowują się na 2,5 tys. gości. - Jeśli przyjdzie więcej, będziemy kroić kiełbasę na mniejsze kawałki, a jajka na pół. Nikt nie odejdzie głodny – zapewnia Mikołaj Rykowski, restaurator, który od 12 lat organizuje wigilie dla samotnych w Katowicach, a od kilku lat także śniadania wielkanocne. Wspomina, że zaczynał od spotkań w swoim domu w małym gronie, z czasem liczba gości zwiększyła się tak, że przeniósł je do swojej restauracji. Po latach akcja stała się tak popularna, że zaczęła gromadzić setki, a potem tysiące osób; spotkania zaczęto organizować w Parku Śląskim.
W stolicy Fundacja Wolne Miejsce organizuje wielkanocny stół po raz pierwszy.