W poniedziałek rusza remont Mostu Łazienkowskiego. Firma Bilfinger Infrastructure i Przedsiębiorstwo Usług Technicznych "Intercor" wyremontują go do 31 października br.
Konsorcjum wygrało z najtańszą ofertą opiewającą na ponad 104 mln zł. To o ponad 2,5 mln mniej niż przewidywało miasto. 55 mln zł będzie pochodzić z budżetu państwa, reszta z budżetu Warszawy. Prace ruszą w poniedziałek.
Remont chciały przeprowadzić cztery firmy. Najdrożej prace wyceniło konsorcjum Metrostav A.S., szacując koszty odbudowy na 132,5 mln zł brutto. Most będzie miał 10 lat gwarancji na elementy stalowe i 8 lat na elementy żelbetowe konstrukcji przeprawy.
W 2015 r. władze Warszawy mają przeznaczyć na remont Mostu Łazienkowskiego 75 mln zł, a pozostałe 35 mln zł ma być wydane w 2016 roku. Uzyskanie przejezdności nie oznacza bowiem końca remontu mostu.
Przeprawa zamknięta jest od 14 lutego po pożarze, do którego doszło pod mostem. Od ognia zajęły się otuliny instalacji, które biegły pod mostem.
Ogień objął przeprawę na długości około 60 metrów i o powierzchni około 500 metrów kwadratowych. Na miejsce przyjechało osiem jednostek gaśniczych, trzy podnośniki i trzy łodzie. Potem dołączyły kolejne zastępy strażaków, w sumie z ogniem walczyło ich około 40.
Z powodu temperatury odkształciła się asfaltowa powierzchnia mostu i elementy konstrukcyjne. Walka z pożarem trwała kilkanaście godzin.
Według ekspertów konstrukcja mostu była jednak już bardzo nadwyrężona nawet przed pożarem.
Według autora ekspertyz, prof. Henryka Zobela, Most Łazienkowski był projektowany na ruch w granicach 20-25 tys. samochodów na dobę. Tymczasem jeździło nim 5-6 razy więcej.
O moście czytaj także: