W długich klasztornych korytarzach unosi się jeszcze intensywny zapach Wielkanocnego Paschału. Mam wrażenie, że on sam ogrzewa ceglane mury, w które przyjął braci i siostry kościół warszawski.
Monte Cassino, Qumran, Ławra Peczerska… Na drzwiach cel braci wypisano nazwy wschodnich i zachodnich klasztorów. Mają przypominać kontemplacyjny, wspólnotowy i modlitewny charakter Wspólnot Jerozolimskich, które od pięciu lat są obecne w Warszawie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.