Życia uczymy się na błędach, jak w przypadku budżetu obywatelskiego dla Ursynowa (s. III), albo na przykładach świętych, choćby świętego Andrzeja Boboli czy założyciela marianów, o. Stanisława Papczyńskiego, o którym piszemy na ss. IV–V.
Niezależnie jednak, czy swoje doświadczenie zdobywamy w pierwszy czy drugi sposób, nie sposób pójść w życiu naprzód bez pokornego wyznania, że sami niewiele możemy. Potrzebni są nam inni ludzie, którzy jak strażacy z misji w Nepalu (s. VII) wyciągną do nas rękę, gdy będziemy potrzebowali pomocy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.