Jak dziś, w czterdzieści lat po napisaniu „Emigrantów”, odbieramy sztukę przeniesioną w nowe realia?
W przypadku twórczości Mrożka, zadziwiający jest fakt, że przecież doskonale znamy jego teksty, posługujemy się z nich cytatami, a jednak odkrywamy, że istnieje Mrożek nieznany. Doświadczamy tego, oglądając również ostatnią premierę w Teatrze Polskim. Może na tym polega uniwersalizm twórcy, dzięki czemu wciąż odczytujemy w jego dziele nowe treści? Na scenie pojawia się dwóch bohaterów: AA oraz XX. Szybko odkrywamy, że to powielenie znanego z „Tanga” schematu: inteligent – Artur i cham – Edek. Ale inny to inteligent i inny cham.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.