- Chcemy wspierać lokalny handel i przedsiębiorców - mówi prezydent Warszawy. I zapowiada, że za pół roku zrezygnuje z poboru opłat targowych.
- Zależy nam na utrzymaniu i rozwoju handlu targowiskowego jako formy działalności rodzimej czy lokalnej. Targowiska to nie tylko miejsca handlu, ale też spotkań mieszkańców. Mają dużą rolę prospołeczną i proprzedsiębiorczą. Dlatego mam nadzieję, że zniesienie opłaty targowej będzie mieć wpływ na aktywizację tej formy działalności - mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, ogłaszając likwidację opłat targowych.
Opłaty te wprowadzone zostały w 1951 r. W założeniu ich socjalistycznych twórców miały być formą sankcji wobec „drobnych prywaciarzy” oraz kupców.
Opłata targowa pobierana jest od wszystkich osób dokonujących sprzedaży na targowiskach znajdujących się poza budynkami. Z badań przeprowadzonych w 2014 r. wynika, że mieszkańcy Warszawy chętnie robią zakupy na lokalnych bazarach oraz widzą potrzebę rozwoju takiej właśnie swoistej sieci handlowej - aż 71 proc. badanych stwierdziło, że robi zakupy na targowiskach jednodniowych, a 85 proc. chętnie skorzystałoby w przyszłości z takiej formy zakupów.
- Opłata targowa była w odczuciu kupców dodatkowym obciążeniem finansowym. Zniesienie jej pozwoli tej ogromnej rzeszy przedsiębiorców poczuć się podmiotowo oraz uzyskać dodatkowe parę złotych przy tak trudnym rynku sprzedaży - mówi Bożenna Kolba, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kupców i Drobnej Wytwórczości.
Zniesienie opłaty targowej umożliwia uchwalona przez Sejm RP ustawa z 25 czerwca 2015 r. o zmianie Ustawy o samorządzie gminnym.