Mało wody, można sprzątać

Rekord padł 17 sierpnia. Tego dnia stan wody w Wiśle wyniósł 51 cm i był najniższy od XVIII w. Cztery dni później poziom obniżył się jeszcze o pięć centymetrów!

Wysychająca Wisła odsłoniła połacie piachu, kamienie i rzeczne „skarby”, które do tej pory skrywały się pod taflą wody. Niski poziom rzeki władze miasta wykorzystują na wielkie sprzątanie nadbrzeża. Tylko tego roku wywieziono 50 kontenerów śmieci. – Od 2010 r. zebraliśmy znad Wisły 16 tys. ton śmieci. To mniej więcej tyle, ile rocznie zbiera się w średniej wielkości mieście wszystkich odpadów komunalnych – przyznał Michał Olszewski, wiceprezydent miasta.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..