Kilka tysięcy osób manifestowało przeciw deprawacji dzieci w szkołach. Biskup Janocha odprawił Mszę św. w intencji "obrony niewinności dzieci".
Manifestacja kilku tysięcy rodziców, którzy z całej Polski przyjechali do Warszawy zaprotestować przeciwko planowanym zmianom w przedmiocie szkolnym wychowanie do życia w rodzinie, rozpoczęła się Mszą św. w kościele akademickim św. Anny. W intencji "obrony niewinności dzieci" odprawił ją warszawski biskup pomocniczy Michał Janocha. Przy ołtarzu stanęło z nim 16 kapłanów z innych diecezji, a także rektor seminarium "Redemptoris Mater" ks. Alojzij Oberstar.
- Rodzice są pierwszymi i najważniejszymi przekazicielami wiary i podstawowych wartości. Szkoła pełni funkcję pomocniczą wobec rodziny - podkreślił w homilii bp Janocha. - Jeżeli pojawia się w tej szkole, w ustawodawstwie coś, co rodziców niepokoi, mają prawo do wyrażenia otwartego sprzeciwu. Wasza obecność tutaj, tak liczna, jest znakiem, że ten niepokój w społeczeństwie jest duży i że jest uzasadniony.
Biskup nawoływał do modlitwy o szkołę, o to, by wypełniała ona swoje podstawowe zadanie wspierania rodziców w wychowaniu dzieci. Sam modlił się o to słowami Aktu Zawierzenia św. Jana Pawła II z Kalwarii Zebrzydowskiej 2002 roku: "Rodzinom daj miłość, która pozwala przetrwać wszelkie trudności (...). Dzieci otocz płaszczem swej opieki, aby nie uległy zgorszeniu".
- Aby wzrastały w tej miłości, która wszystko przetrzyma, we wszystkim pokłada nadzieję. Ale również w miłości, która zagrożona potrafi powiedzieć: "Nie!" - dodał biskup.
Po Eucharystii uczestnicy przeszli na Rynek Mariensztacki, gdzie odbyła się manifestacja pod hasłem: "Stop deprawacji w edukacji" i gdzie swoimi doświadczeniami dzielili się zagraniczni goście z organizacji prorodzinnych.
Zobacz także: Nasze-dzieci-nasz-glos