powrót
Wiara.pl - Serwis

Warszawski

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Nowy numer

Najnowsze [Wydania]

  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • subskrybuj
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIE
    • PARAFIE
    • VARSAVIANA
  • facebook
  • rss
  • Powiadomienia
22 tys. powodów, by pamiętać  
Przez wystawę prowadzi droga, symbol tego, co przeszło 22 polskich oficerów, zamęczonych na nieludzkiej ziemi Tomasz Gołąb /Foto Gość
2m 38s

22 tys. powodów, by pamiętać przejdź do galerii

Nowa siedziba Muzeum Katyńskiego otwarta zostanie z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy na Cytadeli Warszawskiej. Będzie dokumentować zbrodnię katyńską popełnioną na 22 tysiącach polskich obywateli przetrzymywanych w sowieckich obozach i więzieniach.

Tomasz Gołąb /PAP

|

16.09.2015 21:07GOSC.PL

dodane 16.09.2015 21:07
0
0 FB tweetnij
drukuj wyślij zachowaj

- Zwiedzającym towarzyszy umieszczona na ścianie oś historii zbrodni. Kulminacyjny moment samego mordu jest prezentowany w formie nagrań archiwalnych powstałych podczas ekshumacji niemieckich jeszcze w czasie wojny. Miejsce to jest odgrodzone przesłoną, film można oglądać przez przecinającą ją szczelinę. Decyzja, czy chce go obejrzeć, należy do zwiedzającego. Dajemy więc wybór, jak daleko chce wejść on w tę historię, jednak droga zwiedzania jest jedna. Idziemy wyznaczoną trasą tak jak szli oni, nie wiedząc dokąd idą. Kolejny fragment ekspozycji opowiada o działaniach związanych z tuszowaniem prawdy o zbrodni - mówi Konrad Grabowiecki.

Z kondygnacji "Odkrywanie" przechodzi się na położony niżej poziom "Świadectwo". Prowadzi tam platforma. Podczas zjeżdżania zmienia się tempo i światło, co ma spowodować efekt utraty poczucie czasu i przestrzeni. Na dolnej kondygnacji, określanej jako serce Muzeum, złożono najcenniejsze, autentyczne artefakty wydobyte z mogił katyńskich. Jest ich ok. 5,5 tys. Stajemy pomiędzy gablotami, w których znajdują się niewielkie relikwiarze wykonane z gliny, nawiązujące do sposobu chowania zmarłych w wykonanych z niej urnach. Każdy jest osobno podświetlany i eksponuje jeden artefakt, z którym łączy się historia konkretnej osoby.

Przy ścianach znajdują się gabloty zawierające większe przedmioty należące do ofiar m.in. mundury czy buty.

- Tu urywa się system zwiedzania planowego, można pójść za własną intuicją. Na ścianach są wyświetlane listy więźniów. Przewidziano także nieco odgrodzone miejsca ze stanowiskami komputerowymi, gdzie będzie można poznać historię poszczególnych ofiar, zapoznać się z materiałami muzeum. W innym miejscu będą wyświetlane zdjęcia ofiar. We wnękach ściennych w formie postumentów z piaskowca upamiętniono osoby ważne dla odkrywania kłamstwa katyńskiego. To centralny punkt Muzeum i jest pomysł, by przez klatkę schodową emitować ponad dach za pomocą reflektora snop światła, będący takim wskazaniem na to ważne miejsce - podkreśla współautor Muzeum.

Z poziomu niższego na zewnątrz prowadzi wąskie, ciemne przejście tzw. tunel śmierci wychodzący na Aleję Nieobecnych. Tam znajdują się puste postumenty z nazwami zawodów wykonywanych przez ofiary, stanowiące symboliczne ich upamiętnienie. Na ścianach okalającego muru umieszczono wizerunki Matki Boskiej Kozielskiej i Matki Boskiej Katyńskiej wykonane w piaskowcu inkrustowanym ołowiem. Projektanci nazwali tę część Upamiętnieniem, spacer nią ma być okazją do chwili zadumy.

2 / 3
Wydobyte z dołów śmierci

WIARA.PL DODANE 17.09.2015 AKTUALIZACJA 17.09.2015

Wydobyte z dołów śmierci

Muzeum Katyńskie jest jak relikwia. W wielkich gablotach w niewielkich niszach tysiące przedmiotów wydobytych z katyńskich dołów śmierci: klucze, nieśmiertelniki, połamane okulary, szachy. W większych wojskowe mundury, sutanna, podkoszulki jak całuny, w których odbiły się historie i rodzinne dramaty 22 tys. jeńców, w tym 10 tys. oficerów i policjantów zamordowanych na nieludzkiej ziemi. zdjęcia: Tomasz Gołąb /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..
0 FB tweetnij
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • MUZEUM KATYŃSKIE

Polecane w subskrypcji

  • Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
    • Kościół
    • Katarzyna Widera-Podsiadło
    Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
  • Szkaplerz jak obrączka. „Nie jest amuletem, nie jest drogą na skróty”
    • Rozmowa
    • Przemysław Kucharczak
    Szkaplerz jak obrączka. „Nie jest amuletem, nie jest drogą na skróty”
  • Powódź błyskawiczna: czy możemy się przed nią zabezpieczyć?
    • Nauka
    • Wojciech Teister
    Powódź błyskawiczna: czy możemy się przed nią zabezpieczyć?
  • Kard. Ryś dla „Historii Kościoła”: Oficjalne nauczanie Kościoła nigdy nie było antysemickie
    • Historia Kościoła
    • Rozmowa Jacka Dziedziny
    Kard. Ryś dla „Historii Kościoła”: Oficjalne nauczanie Kościoła nigdy nie było antysemickie
  • Zamiana WIBOR-u na POLSTR. Co to oznacza dla Twojego kredytu?
    • Ekonomia
    • Karol Białkowski
    Zamiana WIBOR-u na POLSTR. Co to oznacza dla Twojego kredytu?
  • Szkaplerz – skromny, mały znak, symbolizujący inną rzeczywistość
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Szkaplerz – skromny, mały znak, symbolizujący inną rzeczywistość
  • Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
    • Kościół
    • Katarzyna Widera-Podsiadło
    Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
  • Szkaplerz jak obrączka. „Nie jest amuletem, nie jest drogą na skróty”
    • Rozmowa
    • Przemysław Kucharczak
    Szkaplerz jak obrączka. „Nie jest amuletem, nie jest drogą na skróty”
  • Powódź błyskawiczna: czy możemy się przed nią zabezpieczyć?
    • Nauka
    • Wojciech Teister
    Powódź błyskawiczna: czy możemy się przed nią zabezpieczyć?
  • Kard. Ryś dla „Historii Kościoła”: Oficjalne nauczanie Kościoła nigdy nie było antysemickie
    • Historia Kościoła
    • Rozmowa Jacka Dziedziny
    Kard. Ryś dla „Historii Kościoła”: Oficjalne nauczanie Kościoła nigdy nie było antysemickie
  • Zamiana WIBOR-u na POLSTR. Co to oznacza dla Twojego kredytu?
    • Ekonomia
    • Karol Białkowski
    Zamiana WIBOR-u na POLSTR. Co to oznacza dla Twojego kredytu?
  • Szkaplerz – skromny, mały znak, symbolizujący inną rzeczywistość
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Szkaplerz – skromny, mały znak, symbolizujący inną rzeczywistość
  • Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
    • Kościół
    • Katarzyna Widera-Podsiadło
    Do Rzymu na dwóch kółkach. Wieźli intencje przez 4000 km
  • Szkaplerz jak obrączka. „Nie jest amuletem, nie jest drogą na skróty”
    • Rozmowa
    • Przemysław Kucharczak
    Szkaplerz jak obrączka. „Nie jest amuletem, nie jest drogą na skróty”
  • O nas

    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
    Zgłoś błąd
  • DOKUMENTY

    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT

    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA Desktop