Łukiem uczczą Cud nad Wisłą?
Czy Łuk Triumfalny na stulecie Bitwy Warszawskiej stanie na ul. Marszałkowskiej?
Od stulecia Bitwy Warszawskiej 1920 r. dzieli nas zaledwie 5 lat. Środowiska patriotyczne zabiegają więc o uczczenie tej rocznicy budować Łuku Triumfalnego. We wrześniu 2014 r. Jan Pietrzak złożył w urzędzie miasta Warszawy pismo, z prośbą o wyznaczenie miejsca pod budowę Łuku Triumfalnego, upamiętniającego Bitwę Warszawską 1920 r. Satyryk rozpoczął nawet zbiórkę pieniężną na pomnik.
W efekcie w ratuszu odbyło się spotkanie wiceprezydenta Warszawy Jacka Wojciechowicza i szefa miejskiego biura architektury Marka Mikosa z reprezentantami czterech środowisk zabiegających o budowę łuku: Stowarzyszeniem Rodu Rodziewiczów, Towarzystwem Patriotycznym Jana Pietrzaka, Fundacją Patriotyczną "Serenissima" oraz Janem Żylińskim, polskim milionerem mieszkającym na Wyspach Brytyjskich.
- Nasze starania o budowę Pomnika Bitwy Warszawskiej zaczynają dawać bardzo wymierne rezultaty. Stołeczny ratusz przedstawił konstruktywną propozycję budowy pomnika na Osi Saskiej - podsumowuje spotkanie Tomasz Stasiak, prezes Fundacji Patriotycznej Serenissima.
Według przedstawicieli środowisk patriotycznych przysunięcie wschodniej jezdni wraz z torowiskiem tramwajowym na zachód pozwoliłoby na powiększenie Ogrodu Saskiego o obecną wyspę pomiędzy jezdniami. Lokalizacja ta wzmocniłaby Oś Saską i zapewniłaby wyeksponowanie Pomnika w jednym z najbardziej ruchliwych miejsc Warszawy. Pomnik widoczny byłby zarówno ze skrzyżowania ul. Marszałkowskiej z ul. Świętokrzyską jak i z placu Bankowego.
- Warto zaznaczyć, że koncepcja upamiętnienia Bitwy Warszawskiej poprzez budowę konkretnie łuku triumfalnego jest forsowana przez Stowarzyszenie Rodu Rodziewiczów, Towarzystwo Patriotyczne i poniekąd władze Warszawy. Fundacja Serenissima tymczasem chce po prostu monumentalnego upamiętnienia chwały polskiego oręża, które uratowało Europę przed komunizmem, niekoniecznie w postaci łuku - podkreśla prezes fundacji.
Według Tomasza Stasiaka, wiceprezydent Jacek Wojciechowicz przychyla się do koncepcji połączenia tradycji z nowoczesnością, która jednocześnie umożliwi wkomponowanie w pomnik infrastruktury użytkowej, czyli np. małego muzeum, lub tarasu widokowego.
Zagłosuj w naszej sondzie:
