Dziewięciu alumnów Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Warszawsko-Praskiej przyjęło sutannę. Uroczystość obłóczyn miała miejsce w kościele Najczystszego Serca Mary przy pl. Szembeka.
Mszy św. połączonej z obrzędem obłóczyn przewodniczył rektor praskiego seminarium ks. prof. Krzysztof Warchałowski. Na początki liturgii proboszcz kościoła Najczystszego Serca Maryi, ks. Krzysztof Ukleja zaznaczył, że uroczystość odbywa się w roku jubileuszowym 90-lecia parafii - pomnika bitwy pod Olszynką Grochowską.
- To dla nas wielkie wyróżnienie i historyczna chwila - w tej świątyni z rąk kard. Wyszyńskiego święcenia otrzymał pierwszy biskup warszawsko-praski - powiedział.
W homilii rektor praskiego seminarium przypomniał, że "kapłan to człowiek posłany, który w imię Jezusa Chrystusa idzie sprawować Najświętszą Ofiarę, tą samą, która dokonała się na Golgocie". Do tej posługi przygotowują alumnów 6-letnie studia w seminarium duchownym.
Nawiązując do dzisiejszej uroczystości obłóczyn, rektor, za Prymasem Tysiąclecia, zwrócił uwagę, że sutanna nie jest zwykłym strojem, ale "wyznaniem wiary względem ludzi, świadectwem danym Chrystusowi”.
- Wy także macie dawać świadectwo wiary względem ludzi. Św. Jan Paweł II mówił, że "człowiek jest drogą Kościoła". Będziecie jako kapłani posłani do drugiego człowieka. Idźcie i dajcie świadectwo swojej wiary, pomnażajcie dobro. Idzie do tych najbardziej potrzebujących, może niewierzących, tych którzy utracili swoją wiarę, którzy upadają pod ciężarem swoich obowiązków. Idźcie do największej ludzkiej biedy, by podnosić człowieka, służyć mu swoją wiarą - powiedział.
Podkreślił także, że bycie kapłanem, to bycie z Jezusem Chrystusem, który obdarza swoją łaską i umacnia. - Sutanna nie jest prywatnym strojem, jest znakiem Chrystusa Zmartwychwstałego - zaznaczył rektor.
Kandydatom do kapłaństwa przypomniał, że "jeśli chcą być silni Chrystusową łaską, to poprzez modlitwę, sakramenty święte, oddanie się Chrystusowi powinny utrzymywać ze Zbawicielem tę więź, która będzie ich umacniała i utwierdzała w kapłańskiej drodze”.
Kaznodzieja przypomniał także, że sutanna jest świadectwem przynależności do Kościoła, wyznaniem wiary. - Kościół od samego początku był znakiem sprzeciwu wobec zniewolenia, tego co nieludzkie, wobec tego, co prowadzi człowieka do śmierci. Tak było zawsze i tak było kilkadziesiąt lat temu - powiedział.
I dodał, że "Kościół w Polsce to nie tylko skarbnica łaski, ale także tych wszystkich ludzki wartości, które nas tu nad Wisłą i w świecie tworzą”. - Za te wartości oddał życie ks. Jerzy Popiełuszko, niech ten kapłan-męczennik będzie waszym orędownikiem - zachęcił alumnów.
Kaznodzieja podkreślił, że potwierdzeniem więzi Kościoła, narodu i wartości jest grochowska świątynia, w której odbywa się obrzęd obłóczyn.
- Przezywamy w tym roku 90. rocznicę erygowania parafii, która powstała niejako w rocznicę powstania listopadowego i wymarszu naszych wojsk na bitwę pod Olszynkę Grochowską. To było niewątpliwie wielkie wydarzenie, w którym potrzebna była wiara i siła płynąca z Ewangelii - powiedział.
Na zakończenie homilii poprosił o modlitwę za alumnów, praskie seminarium i nowe powołania kapłańskie.
Następnie nastąpił obrzęd błogosławieństwa kandydatów do kapłaństwa połączony z nałożeniem sutanny. W dalszej części liturgii alumni uczestniczyli już w stroju duchownym. W Mszy św. uczestniczyli duchowni z praskiego seminarium, rodziny i przyjaciele alumnów.