To był prawdziwy przedsmak Wszystkich Świętych.
W Warszawie i w naszym numerze zrobiło się tłoczno od tych, którzy - jak wierzymy - już oglądają oblicze Boga. Ich ziemskie życie się zakończyło, ale pozostali przecież z nami i św. Urszula Ledóchowska, i bł. Honorat Koźmiński, i wreszcie św. Jan Paweł II, o którego wstawiennictwo w modlitwie przed relikwiami mogą od tygodnia prosić parlamentarzyści. Oby posłowie nowej kadencji Sejmu zaglądali do swojej kaplicy często, by na klęczkach modlili za pośrednictwem świętego papieża o obfite dary Ducha Świętego.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.