Magiczny kraj dzieciństwa pokazuje silną więź bohatera z ojcem.
Spektakl „Śmierć pięknych saren”, ostatnia premiera w Teatrze Żydowskim, ma wszystkie cechy literatury czeskiej. Ciepło, delikatny humor, a nade wszystko śmiech przez łzy. Scenariusz na podstawie opowiadań Oty Pavla przenosi nas w czas dzieciństwa i młodości opowiedziany z perspektywy chłopca (świetna rola Piotra Siereckiego), dla którego idolem był z czułością nazywany „tatuś”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.