Kiedy miała 6 lat, Polska odzyskała niepodległość. Dziś s. Józefa Słupiańska, szarytka z Tamki, ma 103 lata i nadal walczy o wolną ojczyznę – modlitwą.
W pokoiku s. Józefy gra radio, są także najnowsze gazety i sterta książek. Mimo sędziwego wieku szarytka wciąż żywo interesuje się Polską. – Jak starzec Symeon prosiłam Boga, żeby pozwolił mi doczekać wyników wyborów. Pościłam i modliłam się za nowy rząd, by pracował nie dla siebie, ale dla Polski. Teraz mogę już umierać – szczęśliwa – mówi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.