Spektaklem „Na czworakach” w reżyserii Jerzego Stuhra Teatr Polonia przypomniał nieco zapomniany dramat Tadeusza Różewicza. Rodzi się refleksja na temat roli artysty w społeczeństwie.
Stuhr przyznaje, że ten dramat uczynił tematem swojej pracy magisterskiej. To już drugi przypadek, po „Kordianie”, że reżyser chce po latach skonfrontować swój niegdysiejszy odbiór tekstu. Dowodzi to żywotności sztuki, ale też pokazuje proces dojrzewania, który zmienia ogląd dzieła i ogląd rzeczywistości w ogóle.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.