O własnej telewizji polskie diecezje mogą tylko pomarzyć. Tymczasem na warszawskiej Pradze znalazł się tajemniczy sponsor, który wyłożył pieniądze na pierwszą profesjonalną internetową telewizję katolicką. Są też pasjonaci, którzy ten projekt wcielą w życie.
Nikt z nas o tym nie marzył, ale się zdarzyło. Przypadek? Nie sądzę – mówi Mateusz Dzieduszycki, któremu abp Henryk Hoser dwa lata temu powierzył już funkcję swojego rzecznika. Dzieduszycki przyjął propozycję, bo jak wspomina, ordynariusz warszawsko-praski postawił tylko jeden warunek: „Mów prawdę”. – A z tym nie mam problemu – dodaje szef Salve TV.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.