Siostra Marta Litawa pracuje w Ruandzie od 1992 roku. Zajmowała się formacją do życia zakonnego, dziś prowadzi budowę szkół, szpitali i przychodni w Ruandzie. Właśnie przyjechała do Warszawy. Ale nie na urlop, tylko z prośbą. Bo bez naszego wsparcia misjonarze nie mogliby pomóc ani w Afryce, ani w żadnym innym zakątku świata.
Duża placówka medyczna w Gikondo, założona przez zgromadzenie sióstr pallotynek, co roku pomaga około 60 tys. osób z okolic stolicy Ruandy. Część pacjentów to osoby z wirusem HIV. Także matki, które mogą zakazić swoje dzieci. Siostra Marta Litawa, pallotynka, prowadzi także adopcję serca dla 3000 maluchów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.