Zmarła cztery dni po 71. rocznicy wykonania wyroku na Franzu Kutscherze. Uczestniczyła w tym zamachu.
W katedrze polowej i na Powązkach Wojskowych Marię Stypułkowską-Chojecką żegnały tłumy kombatantów, harcerzy i warszawiaków, zasłuchanych w jej życiową lekcję patriotyzmu. Często wspominała, że jej koledzy kochali swoją ojczyznę ponad życie i wielu złożyło je na tym ołtarzu. „Kama” swoim życiem także dowiodła wielkiej miłości do Polski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.