"Wzywamy do wzięcia na siebie odpowiedzialności za doprowadzenie do tego, żeby Warszawa i warszawiacy wreszcie godnie upamiętnili poświęcenie Polaków w obronie Ojczyzny w Bitwie Warszawskiej 1920 r." napisali w liście otwartym do wiceprezydenta stolicy Jacka Wojciechowicza społecznicy i historycy.
"Szanowny Panie Prezydencie, wzywamy Pana do wzięcia na siebie odpowiedzialności za doprowadzenie do tego, żeby Warszawa i warszawiacy wreszcie godnie upamiętnili poświęcenie Polaków w obronie Ojczyzny w Bitwie Warszawskiej 1920 roku" - napisali w liście otwartym do wiceprezydenta Warszawy Jacka Wojciechowicza społecznicy i historycy zainteresowani wzniesieniem pomnika Bitwy Warszawskiej.
List został przesłany do Pana Prezydenta przez Tomasza Stasiaka z Fundacji Patriotycznej "Serenissima". Fundacja powstała, aby krzewić nowoczesny patriotyzm. Jej flagowym projektem jest budowa w stolicy Pomnika Bitwy Warszawskiej. Radę i zarząd fundacji tworzą: mec. Tomasz Stasiak, mec. Sławimir Lisiecki, Artur Gawiński, Paweł Ćwierzyński. To grupa prawników i przedsiębiorców z kilkunastoletnim doświadczeniem w zarządzaniu, doradztwie i inwestycjach, w tym w tak prestiżowych, globalnych korporacjach jak Dentons, PricewaterhouseCoopers, KPMG.
Fundacja proponuje dwie lokalizacje upamiętnienia Bitwy Warszawskiej. Jedno z nich to skwer na zbiegu ul. Bitwy Warszawskiej 1920 r i Alej Jerozolimskich naprzeciwko Dworca Zachodniego. Drugie to przecięcie Osi Saskiej z ul. Marszałkowską. Pierwsze to duża, nieurządzona dziś powierzchnia, która mogłaby zostać zamieniona w park edukacyjny na temat wojny roku 1920. Druga lokalizacja wymagałaby przesunięcia wschodniej jezdni wraz z torowiskiem tramwajowym na zachód i powiększenia Ogrodu Saskiego o obecną wyspę pomiędzy jezdniami. Umiejscowienie na Osi Saskiej, zdaniem pomysłodawców, zapewniłaby wyeksponowanie Pomnika w jednym z najbardziej ruchliwych miejsc Warszawy. Pomnik byłby widoczny zarówno ze skrzyżowania ul. Marszałkowskiej z ul. Świętokrzyską, jak i z placu Bankowego. Tę lokalizację popiera także Jan Żyliński, polski milioner mieszkający na Wyspach Brytyjskich, który chciałby wraz ze Stowarzyszeniem Rodu Rodziewiczów i Towarzystwem Patriotycznym zbudować w tym miejscu Łuk Triumfalny. Inny pomysł, to przerzucenie Łuku Bitwy Warszawskiej przez Wisłę.
Pod listem Fundacji Patriotycznej "Serenissima" podpisali się profesorowie i przedstawiciele wielu środowisk.
- Impulsem do napisania listu było konsekwentne milczenie warszawskiego ratusza ws. dalszych prac nad doprowadzeniem do budowy pomnika na 100-lecie Bitwy Warszawskiej - tłumaczy Anna Kiljan z "Serenissima".
Lista podpisanych oraz treść listu na kolejnej stronie.