Nowa kampania miasta, zachęcająca do płacenia podatków w stolicy. W ubiegłym roku przybyło ich 21 tys.
Hasłem „Warszawiak to nie epitet - rozlicz swój PIT w stolicy” Warszawa w tym roku zachęca nowo przyjezdne osoby do rozliczenia tutaj podatku PIT.
- Słowo warszawiak to nie tylko epitet, określenie osoby, która mieszka w stolicy. To też zobowiązanie do dbania o swoje najbliższe otoczenie. Dobrym sposobem na to jest rozliczenie PITu w Warszawie, czyli w zeznaniu podatkowym wpisanie faktycznego miejsca zamieszkania, nie myląc go z adresem zameldowania. Robiąc to, dokładamy się do budżetu miasta, z którego finansowane jest funkcjonowanie i rozwój stolicy. A nie są to małe pieniądze – średnio od każdego podatnika do budżetu miasta w tym roku trafi ponad 3,5 tys. zł. – mówi Jarosław Jóźwiak, wiceprezydent m.st. Warszawy.
Dochody miasta z PIT są największe i wynoszą ponad 1/3 całego budżetu. W 2016 r. będzie to 4,5 mld zł. W ubiegłym roku aż 21 036 nowych osób zdecydowało się rozliczyć w Warszawie podatek za 2014 r. (składanie PITów do końca kwietnia 2015 r.). Jest to rekordowa liczba. Jeszcze kilka lat temu, np. w 2009 r. kiedy nie było kampanii oraz działań zachęcających przyjezdnych do płacenia podatku PIT w Warszawie, przyrost nowych podatników wynosił niespełna tysiąc osób. Dzięki temu wzrostowi dochody do budżetu miasta w 2016 r. będą wyższe o 75,4 mln zł.
Kampania zachęcająca do płacenia podatków w Warszawie trwać będzie do końca kwietnia br., czyli do ostatniego momentu rozliczania PIT za 2015 r. Miasto promuje udogodnienia dla mieszkańców rozliczających podatek w Warszawie. Rodzice otrzymują dodatkowe punkty przy zapisywaniu swoich pociech do stołecznych przedszkoli i żłobków, a stołeczni podatnicy mogą korzystać z tańszych biletów i oferty zniżek w ramach Karty warszawiaka i Karty młodego warszawiaka.