Uroczystej liturgii Wielkiego Czwartku w archikatedrze św. Jana Chrzciciela przewodniczył metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
Podczas wielkoczwartkowej liturgii bp pomocniczy archidiecezji warszawskiej Rafał Markowski zwrócił uwagę, że w Wieczerniku dokonały się dwa ważne wydarzenia: zrodził się sakrament Eucharystii, który jest sakramentem jedności, i sakrament kapłaństwa, który czyni kapłanów sługami jedności. - Została też określona misja Kościoła, którą jest budowanie jedności - powiedział w homilii.
Kaznodzieja wyjaśnił, że sakrament Eucharystii jest miejscem budowania najgłębszej jedności między Bogiem a człowiekiem, bo w czasie Eucharystii sam Bóg wstępuje w nasze serca i wypełnia je Samym Sobą. - Czy można sobie wyobrazić większą bliskość niż obecność Boga w nas samych? - pytał.
Dodał, że jeżeli chcemy budować bliskość z Chrystusem, musimy pragnąć jedności i o nią walczyć.
Nawiązując do ustanowienia sakramentu kapłaństwa, zwrócił uwagę na trud tego powołania. - Jest to służba niełatwa, wymagająca wytrwałości, cierpliwości i świętości. To nie takie proste dźwigać innych na ramionach, kiedy człowiek sam walczy ze swoją słabością. To nie takie proste prowadzić innych do Boga, skoro kapłan sam musi walczyć o tę bliskość z Chrystusem. Dlatego tak bardzo ważna jest modlitwa świeckich za kapłanów, by swoim życiem mogli służyć Chrystusowi i drugiemu człowiekowi - powiedział.
Biskup zwrócił uwagę że współczesny świat szczególnie doświadcza podziałów na tle politycznym, ekonomicznym i religijnym, które pociągają za sobą wiele nienawiści i uprzedzeń. - W tym świecie Kościół ma pełnić misję budowania jedności, pokonywania wszelkich barier i granic. Siłą Kościoła zawsze było i jest głoszenie Chrystusa ponad podziałami. To jest prawdziwa misja Kościoła, której nie można się sprzeniewierzyć - mówił.
Podczas Mszy św. metropolita warszawski na pamiątkę obmycia nóg apostołom obmył nogi 12 mężczyznom. Obrzęd ten symbolizuje służebny charakter kapłaństwa.