Matematyk o cudach wizerunku z Guadelupe.
Sobota na Targach Wydawców Katolickich minęła pod znakiem ciekawych spotkań i... korków. Mimo zimna, do Arkad Kubickiego przybyło wielu miłośników książki i multimediów katolickich. Było ich tak dużo, że wąskie przejścia między stoiskami w targowych godzinach szczytu, czyli wczesnym popołudniem, dosłownie pękały w szwach. A czytelnicy, przemieszczający się między stoiskami, aby dostać się do ulubionego autora lub zwiedzić wszystkie stoiska, uczestniczyć w spotkaniach z autorami, musieli stać w... korkach.
Choć poruszanie się po Arkadach Kubickiego było utrudnione, chyba nikt nie narzekał. Ostatecznie dobra lektura łagodzi obyczaje.
Wydawnictwo Rosikon Press zorganizowało spotkanie z Fernando Ojedą Llanesem, naukowcem z Meksyku, który od prawie 30 lat zgłębia tajemnice wizerunku Madonny z Guadelupe. Naukowiec w barwny sposób, również dzięki ciekawej prezentacji multimedialnej, przedstawił dowody naukowe na to, że obraz Matki Bożej z Guadelupe nie był namalowany ręką ludzką, a po prostu pochodzi od Pana Boga, powstał w sposób nadnaturalny.
- To, że wizerunek Matki z Guadelupe pochodzi od Boga, potwierdza nie tylko wiara, ale i badania naukowe. W trakcie prowadzonych przeze mnie prac poznałem wszelkie dostępne osiągnięcia naukowe na ten temat - dokonania fizyków, chemików, naukowców innych dziedzin. I mogę powiedzieć z całą pewnością: nie znamy barwnika czy raczej nie istnieje taki barwnik na ziemi, którym został stworzony wizerunek Matki Bożej.
F. Ojeda Llanes badał wizerunek jako matematyk. Wcześniej nikt w ten sposób nie zajmował się meksykańskim wizerunkiem. - Potraktowałem go przez pryzmat matematyki, arytmetyki, astronomii, geometrii. Poprosiłem też o pomoc muzyka. I wyniki tych badań są arcyciekawe.
Wszystkie niemal malowane kopie obrazu traktują gwiazdy, które znajdują się na płaszczu Maryi, jak ozdoby. Na ponad 180 kopii malowanych żadna nie odzwierciedla gwiazd w identyczny sposób jak w oryginale. Tymczasem gwiazdy nie są wyłącznie ozdobą sukni. - Malarze nie zdawali sobie po prostu sprawy, że na płaszczu znajduje się gwiazdozbiór, który w dniu objawienia się Matki Bożej był na meksykańskim niebie - opowiadał naukowiec. - Dopiero dokładna analiza astronomiczna tego dowiodła.
Na tunice Madonny znajdują się też kwiaty magnolii. Ich rozmieszczenie odzwierciedla w doskonały sposób wzgórza i wulkany Anauhac, meksykańskiego regionu, gdzie objawiła się Matka Boża.
Ale cudów, które można odkrywać, badając wizerunek z Guadelupe, jest dużo więcej. - Jednym z nich jest... muzyka. Udało się odtworzyć zapis nutowy, który tworzy przepiękny, pełen wyjątkowej harmonii utwór muzyczny. Jeśli wykorzysta się określone punkty na sukni Matki Bożej i przyporządkuje im nuty, powstaje utwór - subtelny i piękny. Powstało wiele aranżacji muzycznych na jego temat. Są wyjątkowo harmonijne i urzekające. Bo przecież sama melodia... nie pochodzi od człowieka - mówił meksykański badacz.
Prowadzący spotkanie z meksykańskim naukowcem Grzegorz Górny zachęcił do czytania książki "Sekrety Guadelupe", w której wszystkie tajemnice wizerunku Madonny zostały dokładnie wyjaśnione.