Mazowiecki Konserwator Zabytków objął ochroną należący do sióstr szarytek ogród na Tamce, choć siostry starały się o budowę w tym miejscu domu pomocy dla osób starszych i zagrożonych wykluczeniem społecznym. – To dla nas bardzo smutne – mówi s. Maria Leszczyńska, wizytatorka warszawskiej prowincji szarytek.
Za walącym się klasztornym murem – kilkadziesiąt krzaków porzeczek, trochę 40-letnich drzew owocowych, sporo trawy. Nie bardzo to pasuje do centrum miasta. Tymczasem świetlica dla 50 dzieci przy Tamce niemal pęka w szwach. Siostry miłosierdzia św. Wincentego à Paulo chciałyby móc przyjąć ich więcej, zbudować przedszkole, dom dla zagrożonych wykluczeniem społecznym, dom spokojnej starości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.