Mimo wszystko

Młodzi aktorzy bezbłędnie odczytują sens, jaki kryje się między wierszami tekstów poety.

Hanna Karolak

|

Gość Warszawski 17/2016

dodane 21.04.2016 00:00
0

Najnowsza premiera w Ateneum, „Róbmy swoje”, której scenariusz oparty jest na tekstach Młynarskiego, to nie tylko pełen humoru wieczór. To prawda, aktorzy bawią się świetnie, ale też do tej zabawy wciągają publiczność. I nie jest to zabawa bezrefleksyjna. Okazuje się, że w układance, z której wyłania się obraz świata, Młynarski przemyca żart, intelektualną szaradę, ale też głęboką i często gorzką refleksję.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy