Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Warszawski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • KURIE
    • HISTORIA DIECEZJI
    • VARSAVIANA

Najnowsze Wydania

  • GN 25/2025
    GN 25/2025 Dokument:(9309285,Ślepi przewodnicy)
  • GN 24/2025
    GN 24/2025 Dokument:(9300026,Obraz wyciśnięty)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • GN 23/2025
    GN 23/2025 Dokument:(9291848,Ogień, który płonie)
  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
warszawa.gosc.pl → Warszawskie wiadomości → Na pogrzeb z Podhala

Na pogrzeb z Podhala przejdź do galerii

Rodziny z dziećmi, górale, górnicy, harcerze z Olsztyna... Przyjechali pożegnać niezłomnego "Łupaszkę".

-  Jestem za Polską wolną, niepodległa, która rządzi się sama u siebie i  podejmuje niezależne decyzje - mówi Cecylia Kuk z Bielska-Białej  
-  Jestem za Polską wolną, niepodległa, która rządzi się sama u siebie i  podejmuje niezależne decyzje - mówi Cecylia Kuk z Bielska-Białej
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość

W tłumie, który od wczesnych godzin popołudniowych oblegał oba chodniki ulicy Powązkowskiej i oczekiwał na rozpoczęcie pogrzebowej Mszy św. płk. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" w kościele św. Karola Boromeusza, widać było góralskie czapki, górnicze pióropusze, harcerskie berety, opaski dawnych żołnierzy AK, młodych ludzi w koszulkach z "wilczymi" nadrukami, transparenty ruchów narodowych i morze biało-czerwonych flag. Kiedy trumna powoli sunęła ulicą Powązkowską w kierunku cmentarza wojskowego, tłum skandował narodowe hasła, posypały się biało-czerwone kwiaty, gdzieniegdzie odpalono race.

Cecylia Kuk przyjechała na pogrzeb "Łupaszki" aż z Bielska-Białej.

- Jestem matka-Polka, patriotka - mówi o sobie. -  Jestem za Polską wolną, niepodległa, która rządzi się sama u siebie i  podejmuje niezależne decyzje. Czekamy na kolejne identyfikacje Żołnierzy Niezłomnych i kolejne godne pogrzeby. Dobrze, że doczekałam czasów, kiedy historia jest odkłamywana, bo mnie w szkole o tym nie uczyli. Ja jestem z pokolenia języka rosyjskiego, pochodów pierwszomajowych, 22-lipca, ale to nie były polskie święta.

Z Żywca przyjechała grupa ze Stowarzyszenia Dzieci Serc oraz "pospolite ruszenie", przebrane za grupę rekonstrukcyjną. Najmłodsi ubrali mundury, a w rękach trzymali metalowe, trumienne tabliczki z imionami i nazwiskami żołnierzy niezłomnych. 

- Chcieliśmy dołączyć do oddających hołd pierwszemu z wyklętych, który ma godny pogrzeb z honorami wojskowymi - mówi Jadwiga Klimonda, prezes stowarzyszenia. - Co roku uczestniczymy w obchodach Dnia Żołnierzy Wyklętych 1 marca, chodzimy na Matyskę na zaduszki narodowe. Wszystko co jest związane z naszą ojczyzną, a kiedyś było skrywane, teraz pora, by ujrzało światło dzienne. 

 Z drugiego krańca Polski, z Gdańska przyjechali Beata i Jan Mrozowscy z dwoma dorastającymi synami.

- Jesteśmy tutaj, żeby pokazać dzieciom, że bohaterów trzeba szanować, oddawać im cześć, że należy im się pożegnanie, nawet po 65 latach. Takiej lekcji patriotyzmu nie będą mieli w szkole, nie zobaczą tego w telewizji. Niech wiedza, że w życiu nie są najważniejsze pieniądze, komputer, ciuchy... - mówi Jan Mrozowski.

Pani Katarzyna z Warszawy w ręku trzyma portret młodego "Łupaszki" i ukradkiem ociera łzy. - Ja się odczekałam pogrzebu z honorami żołnierza kiedyś wyklętego, ale moi rodzice już tego nie dożyli - mówi. - Rodzice byli z Lwowa, ojca wywieziono do Rosji, potem dostał się do armii gen. Andersa. Bał się wracać do Polski, bo słyszał o aresztowaniach. Ale powrócił do mojej matki, która już była przesiedlona na Górny Śląsk. Całe życie się tułali i w tzw. wolnej Polsce mieli ciągle problemy. Ojciec był odwiedzany przez panów w paskudnych kapeluszach. Takie to były paskudne czasy... Ale teraz patrzę z nadzieją  na to, że tylu tu przyszło młodych ludzi, dzieci prawie. I oni muszą tę niezakłamaną historię poznać. Dla nich płk. Zygmunt Szendzielarz już nie jest zdrajcą, ale bohaterem.

« ‹ 1 › »
Przyszli pożegnać Niezłomnego

GOSC.PL DODANE 24.04.2016

Przyszli pożegnać Niezłomnego

​Na pogrzeb płk. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" przyjechali górale z Żywca i dzieci z Gdańska. Cała Polska żegnała bohatera, który po 65 latach doczekał się państwowego pogrzebu z wojskowymi honorami i spoczął w rodzinnym grobie na Wojskowych Powązkach. Zdjęcia: Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

Joanna Jureczko-Wilk

|

GOSC.PL

publikacja 24.04.2016 21:52

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • DZIECI SERC
  • MJR ZYGMUNT SZENDZIELARZ "ŁUPASZKA"
  • POGRZEB
  • ŁUPASZKA

Polecane w subskrypcji

  • Matka Boża zza drutów. Jakie tajemnice skrywała drewniana figurka Matki Bożej, przemycona z obozu Auschwitz?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Matka Boża zza drutów. Jakie tajemnice skrywała drewniana figurka Matki Bożej, przemycona z obozu Auschwitz?
  • Robert Kostro dla GN: Widzę nadgorliwość w czyszczeniu muzeów sztuki współczesnej z przedstawicieli środowisk konserwatywnych
    • Rozmowa
    • Piotr Legutko
    Robert Kostro dla GN: Widzę nadgorliwość w czyszczeniu muzeów sztuki współczesnej z przedstawicieli środowisk konserwatywnych
  • Czy można wejść do kościoła niekatolickiego?
    • Pytania czytelników
    • ks. Tomasz Jaklewicz
    Czy można wejść do kościoła niekatolickiego?
  • Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Pokarm codzienny. Jak Kościół podchodził przez wieki do praktyki częstej Komunii Świętej?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X